Team Peugeot-Total – drugi dzień rajdu Dakar

Po pierwszym etapie rajdu Dakar 2015 – i jednocześnie pierwszym odcinku specjalnym rajdu dla zespołu Peugeot-Dakar od 1990 r. – trzy PEUGEOT 2008 DKR bez problemu dojechały na biwak w Villa Carlos Paz. Wszyscy trzej kierowcy z powodzeniem ukończyli 175-kilometrowy odcinek specjalny, a po nim najdłuższy odcinek dojazdowy całego rajdu wynoszący 519 km.

 P-20150104-00113_HiRes JPEG 24bit RGB News

Miejscowość Villa Carlos Paz jest dobrze znana amatorom rajdu. Już od wielu lat gości zawodników biorących udział w Rajdzie Argentyny, który stanowi jedną z rund rajdowych mistrzostw świata. Część trasy rajdu Dakar pokrywa się zresztą z trasą Rajdu Argentyny. Drogi, po których jeździli dziś zawodnicy, prezentowały bardzo zróżnicowany poziom trudności: od szybkich i prostych po bardziej kręte i wymagające technicznie odcinki.

P-20150104-00164_HiRes JPEG 24bit RGB News

Celem Teamu Peugeot-Total w pierwszym rajdzie Dakar jest doprowadzenie samochodów do mety w Buenos Aires 17 stycznia br. i uniknięcie pułapek trudnej, niemal 9000-kilometrowej trasy prowadzącej przez Argentynę, Chile i Boliwię.

P-20150105-00172_HiRes JPEG 24bit RGB News

Nowy PEUGEOT 2008 DKR, napędzany wysokoprężnym silnikiem o pojemności 3 litrów z dwoma turbosprężarkami, nie sprawił najmniejszego problemu w pierwszym dniu rajdu, co dla wszystkich trzech kierowców jest zdecydowanie zachęcającym znakiem wobec czekającej ich trasy usianej pułapkami. Zespół Peugeot Total przechodzi w ten sposób od najkrótszego rajdu, jakim był zwycięski atak na szczyt Pikes Peak w 2013 r., do najdłuższej rajdowej imprezy w międzynarodowym sportowym kalendarzu. Nigdy jeszcze nie podjął tak dużego wyzwania w walce z żywiołami natury.

P-20150105-00175_HiRes JPEG 24bit RGB News

Dwukrotny rajdowy mistrz świata, Carlos Sainz uzyskał najlepszy wynik z trzech zespołów PEUGEOT, kończąc pierwszy OS na ósmym miejscu i zajmując również ósme miejsce w klasyfikacji generalnej. „Jestem zadowolony. To był dobry debiut – oświadczył zwycięzca rajdu Dakar 2010. – Naszym celem było bezproblemowe pokonanie pierwszego oesu i to nam się udało. Mogliśmy ocenić nasze tempo – jest dobre, nawet jeśli dzisiejszy OS nie był optymalny dla naszego samochodu, który ma napęd na dwa koła”.

Stéphane Peterhansel, rekordzista pod względem ilości zwycięstw (11) w rajdzie Dakar, uplasował się dwa miejsca za Carlosem, na dziesiątej pozycji. Pomimo tak imponującego dorobku francuski kierowca przyznaje się do niepewności przed startem. „To prawda – byłem nieco zdenerwowany. Wszystko było dla nas nowe: pierwszy start, pierwszy OS, a w dodatku nigdy wcześniej nie jeździliśmy w tego typu terenie. Ale czekała nas miła niespodzianka: tempo jest dobre, a zwłaszcza nasza prędkość maksymalna”.

„Nowicjusz” Cyril Despres po raz pierwszy wystartował w rajdzie Dakar za kierownicą samochodu. Poprzednich pięć tytułów mistrzowskich wywalczył sobie w klasie motocykli. Swój „chrzest bojowy” zakończył z 33. lokatą bez żadnych problemów. „Muszę się jeszcze dużo nauczyć, ale mam najlepszych nauczycieli, jakich sobie można wyobrazić. To unikalna szansa – cieszy się francuski kierowca. Prowadziłem w swoim tempie, bez szarżowania”.

Dyrektor Teamu Peugeot Total Bruno Famin, który porusza się po znanym sobie terenie, ponieważ przez siedem lat pracował w PEUGEOT Argentine, pozytywnie ocenia początek rajdu: „Powiedzieliśmy, że do tego rajdu będziemy podchodzili kolejno etap po etapie. Pierwszy etap już za nami. Był to raczej długi wstęp, czeka nas jeszcze wiele przeszkód. Za wcześnie jeszcze na wyciąganie wniosków, tym bardziej, że dzisiejszy OS nie sprzyjał specjalnie samochodom z napędem na dwa koła.

Jesteśmy niemniej zadowoleni z wyników naszych trzech samochodów w pierwszym dniu. Przebicie tylnej prawej opony w samochodzie Stéphane’a pozwoliło nam przetestować sprawne działanie systemu automatycznego pompowania. Jutrzejszy etap będzie bardziej wymagający ze swoim długim oesem, który będzie trudnym testem”.

Dziś: Etap 2 (Villa Carlos Paz-San Juan): poniedziałek 5 stycznia o 08:02 czasu lokalnego. 1458 km, w tym odcinek specjalny 518 km.

 

Peterhansel: „Nigdy jeszcze nie byłem tak szybki podczas jazd testowych”

Na dwa tygodnie przed startem w rajdzie Dakar w Buenos Aires Team Peugeot-Total zakończył jazdy testowe w Maroku. Trzy samochody PEUGEOT 2008 DKR zespołu są już w drodze do stolicy Argentyny. Ocena Stéphane’a Peterhansela, 11-krotnego zwycięzcy rajdu Dakar, nie pozostawia cienia wątpliwości – jeszcze nigdy nie prowadził tak szybkiego samochodu!

 Peterhansel: „Nigdy jeszcze nie byłem tak szybki podczas jazd testowych”

Celem ostatnich jazd testowych na wschodzie Maroka była ocena osiągów i wytrzymałości samochodu z udziałem trzech zespołów kierowców i pilotów: Stéphane’a Peterhansela/Jean-Paula Cottreta, Carlosa Sainza/Lucasa Cruza i Cyrila Despresa/Gillesa Picarda.

 

Podobnie jak podczas samego rajdu nie zawsze można było zapanować nad wszystkimi czynnikami. Region Arfudu, w którym odbyły się jazdy, został dotknięty powodziami o niespotykanej sile. Teren był więc bardzo trudny, ale pozwoliło to sprawdzić samochód w niesprzyjających warunkach i wprowadzić w nim pewne zmiany.

 

W przypadku rajdu Dakar im warunki jazd testowych są trudniejsze, tym bardziej są zbliżone do tego, co w rzeczywistości czeka kierowców i samochody. Po jazdach testowych przeprowadzonych w bardzo zróżnicowanych warunkach nasi trzej kierowcy są więc obecnie dobrze przygotowani do tego najbardziej wymagającego rajdu samochodowego na świecie. Wśród trudności, na jakie napotkał team w Maroku, można wymienić kamieniste bezdroża, piaszczyste wydmy, wąskie, żwirowe drogi, i pokonywane z dużą prędkością płaskie przestrzenie.

 

„Byłem tu chyba z 15 razy w swojej karierze, ale nigdy jeszcze nie jechałem tak szybko – zawieszenie PEUGEOT 2008 DKR pracuje po prostu fantastycznie” – powiedział Peterhansel. „Nawet podczas jazdy po wydmach samochód zapewnia niewiarygodną przyczepność, pomimo że ma napęd na dwa koła. Jest naprawdę szybki, choć oczywiście trudno powiedzieć, jak się plasuje w porównaniu do innych. Jedno jest pewne – to dobry samochód. A ponieważ ma napęd na dwa koła, trzeba go prowadzić czysto – bez ścinania – i to mi się udało podczas jazd testowych.”

 

Cyril Despres, kierowca rookie zespołu, powiedział: „Muszę się jeszcze dużo nauczyć, ale za kierownicą tego auta czuję się naprawdę jak w domu. Sposób prowadzenia nie różni się bardzo od motoru, jest też zdecydowanie mniej męczący dla nóg i dla kolan – po serii jazd testowych przed startem w Dakarze po raz pierwszy od dawna nic mnie nie boli. Dopiero teraz zdałem sobie sprawę, jak trudno jest prowadzić i jednocześnie pełnić rolę pilota. Zastawiam się wręcz, jak ja to robiłem. Od tamtej pory nauczyłem się już współpracować z pilotem, który przejmuje na siebie masę zadań! W moim przypadku celem tego testu było przestawienie się z prowadzenia motoru na prowadzenie samochodu. W pewnych miejscach

Peterhansel: „Nigdy jeszcze nie byłem tak szybki podczas jazd testowych”

byłbym szybszy na motorze, ale w większości przypadków jechałem samochodem naprawdę szybko!”.

Carlos Sainz również mógł przetestować niezwykle zróżnicowane afrykańskie drogi i popracować nad ustawieniami dzięki długim trasom testowym – liczącym każdorazowo ponad 250 km – aby odtworzyć warunki typowe dla intensywnych dni podczas rajdu Dakar.

„Ten program stanowi nowe wyzwanie” – przyznał dwukrotny rajdowy mistrz świata. Skonstruowanie samochodu na rajd Dakar jest zawsze trudne, ale skonstruowanie samochodu o całkowicie nowej konstrukcji jest bardzo ciekawym wyzwaniem, do którego jestem w pełni przekonany. Zaczynamy czuć ten samochód i z niecierpliwością czekam na start w rajdzie. Udało nam się pokonać dużą ilość kilometrów w reprezentatywnych warunkach, zgodnie z naszym celem”.

Wszystko rozegra się między 4 i 17 stycznia 2015 podczas wyczerpującego rajdu na trasie 9000 km przebiegającego przez trzy kraje.

„Pracowaliśmy non-stop, żeby przygotować wszystkie trzy samochody” – powiedział Bruno Famin, dyrektor Peugeot Sport. „Teraz po zakończeniu jazd testowych w Maroku i wysłaniu samochodów do Argentyny kolejnym etapem przygody będzie start w rajdzie”.

Jak smakuje pierwsza jazda samochodem?

Czy pamiętasz swoją pierwszą przejażdżkę samochodem w roli kierowcy i emocje z tym związane? A teraz wyobraź sobie, że jesteś sparaliżowany od ramion w dół, poruszasz się na wózku i po raz pierwszy prowadzisz samochód po autostradzie. Właśnie takie wrażenia towarzyszyły Mateuszowi Puszkarskiemu podczas jego pierwszej jazdy testowej w Holandii.

Mateusz po wypadku od 7 lat porusza się na wózku. Pragnie zostać kierowcą, aby odzyskać niezależność. Łamiąc własne bariery chciałby też dać przykład innym osobom z niepełnosprawnością  i w ten sposób przyczynić się do aktywizacji tego środowiska. Jednym z pomysłów Mateusza na realizację tego celu jest zrealizowanie multimedialnego przewodnika drogowego dla kierowców z niepełnosprawnością.

Mateusz i przymiarki
Szukając sposobu na zostanie kierowcą Mateusz trafił do Stowarzyszenia Pomocy Niepełnosprawnym Kierowcom SPiNKa, które skierowało go do firmy Peugeot Polska a ta zdecydowała się mu pomóc w ramach prowadzonego przez siebie programu Peugeot bez Barier, skierowanego właśnie do osób z niepełnosprawnością. Samochód dla Mateusza to bardzo skomplikowane przedsięwzięcie ze względu na konieczność bezprecedensowej na polskim rynku adaptacji. Firma Peugeot Polska ufundowała dla Mateusza samochód bazowy – Peugeot Partner i zaczęła szukać firmy adaptatorskiej, która podjęłaby się zadania. Na polskim rynku nie znalazła jednak rozwiązania, które dałoby Mateuszowi szansę samodzielnego prowadzenia samochodu.

Okazało się natomiast, że rozwiązania dla osób z tak zaawansowanym stopniem niepełnosprawności są powszechnie stosowane w Europie Zachodniej. Jedną z technologii, która umożliwiłaby Mateuszowi prowadzenie auta, jest rozbudowany system sterowania joystickiem, odpowiadający za dodawanie gazu, hamowanie i  sterowanie pojazdem jednocześnie. Korzystanie z niego można porównać, w dużym uproszczeniu do obsługi wózka elektrycznego. Jest to bardzo nowoczesna i łatwa w obsłudze technologia. Proponuje ją między innymi firma Bever – adaptator z Holandii.

Mateusz Puszkarski zdecydował się pojechać do ich siedziby wraz z panem Piotrem Kosmowskim, Wiceprezesem Stowarzyszenia SPiNKa a zarazem  instruktorem nauki jazdy osób niepełnosprawnych, aby przetestować to rozwiązanie.  Podczas wizyty w Holandii przeszedł najpierw specjalistyczne szkolenie i proces dopasowania samochodu do swoich potrzeb. Następnie, wjechał specjalnie wysuwaną windą najazdową do samochodu, zadokował się na miejscu kierowcy i… po raz pierwszy wyjechał w trasę!

Testy Mateusza

 – Jestem bardzo zadowolony. Przekonałem się, że wkrótce będę mógł wyjechać samodzielnie na drogę. Sama jazda była na tyle bezstresowa, że nie miałem ochoty w ogóle wysiadać z samochodu. Największą frajdę sprawiało mi mijanie na autostradzie samochodów prowadzonych przez pełnosprawnych kierowców, gdy instruktor pozwolił mi na nieco swobody. Jadąc prawie 100 km/h, zarówno ja jak i pasażerowie czuliśmy się w pełni bezpieczni. To było fantastyczne uczucie relacjonował swoją pierwszą jazdę po holenderskich drogach Mateusz Puszkarski.

Frajda z jazdy

Z kolei Piotr Kosmowski, instruktor nauki jazdy osób niepełnosprawnych w Stowarzyszeniu SPiNKa po wspólnych jazdach dodał: Wniosek jest jeden: Mateusz będzie jeździł! Próby wypadły bardzo pomyślnie, proponowane oprzyrządowanie jest właściwe dla niego. Jeśli zostanie wykonane dokładnie to wszystko o czym była mowa, to Mateusz będzie mógł samodzielnie w pełni obsłużyć taki samochód. Będzie potrzebował pomocy co najwyżej podczas tankowania.

Przymiarki

Zaawansowana adaptacja samochodu  to  bardzo kosztowne przedsięwzięcie. Na początku grudnia Mateusz zebrał cześć środków na platformie crowdfundingowej PolakPotrafi.pl gromadząc pieniądze na multimedialny przewodnik drogowy, który będzie chciał zrealizować zaraz po zaadaptowaniu samochodu. Jednak po to, aby w połowie przyszłego roku mógł zrealizować przewodnik i pokazać jak walczyć o siebie dla siebie, ale także dla innych, wciąż potrzebne są środki.

Firma Peugeot Polska, Fundacją Integracja oraz Stowarzyszenie Pomocy Niepełnosprawnym Kierowcom SPiNKa pomagają Mateuszowi zrealizować jego marzenie koordynując akcję zbierania pieniędzy.

Cały czas można wesprzeć Mateusza, wpłacając pieniądze bezpośrednio na specjalne konto Fundacji Integracja poświęcone projektowi.

Nr konta: 13 1370 1037 0000 1706 4021 2502

Adresat: Fundacja Integracja, ul. Dzielna 1, 00-162 Warszawa,

Tytuł przelewu: Bez Barier

Wjazd do samochdu

Dopasownie pozycji

W ramach projektu PEUGEOT-ONF Forestry Carbon Sink w Amazonii posadzono 15 tys. drzew

15 tys. drzew posadzono w Fazenda Sao Nicolau w brazylijskim stanie Mato Grosso, gdzie realizowany jest projekt PEUGEOT-ONF Forestry Carbon Sink. W ten sposób zrealizowano zobowiązania złożone w marcu i kwietniu 2014 roku podczas prowadzonej przez markę PEUGEOT akcji „Kick it to Brazil”, podczas której śledziliśmy trasę, jaką przebyła piłka nożna z Francji do Brazylii, przemierzając po drodze wiele krajów i kilka kontynentów.

 

 Drzewka dołączą do 2 milionów drzew 50 różnych gatunków posadzonych wcześniej na obszarze, na którego terenie projekt jest realizowany od 1998 roku i będzie kontynuowany do 2038 roku.

 Pełna realizacja zobowiązań i wykonanie planu ochrony środowiska

Koncern PEUGEOT chciał połączyć akcję „Kick it to Brazil” z ochroną środowiska i złożył zobowiązanie, że posadzi jedno drzewo za każde dotknięcie przekazywanej z kontynentu na kontynent piłki podczas jej podróży dookoła świata i zrównoważy jej łączny ślad węglowy poprzez zakup kredytów węglowych (VCS – certyfikatów zgodnych ze standardem dobrowolnego ograniczenia emisji dwutlenku węgla) od PEUGEOT-ONF Forestry Carbon Sink i ich reinwestycję w inicjatywy ekologiczne, naukowe i społeczno-gospodarcze związane z prowadzonym projektem.

Forestry_Carbon_Sink

Oba zobowiązania zostały dotrzymane – zostaną zrealizowane przed końcem bieżącego roku kalendarzowego.

Zasady zrównoważonego rolnictwa i innowacyjna selekcja gatunków

Obaj partnerzy inicjatywy, zgodnie z pionierskim podejściem wyznaczającym kierunek projektu PEUGEOT-ONF Forestry Carbon Sink, postanowili zastosować w praktyce ekologiczne zasady sadzenia drzew w oparciu o innowacyjny dobór gatunków i miejsc nasadzeń.

Od lipca do listopada w szkółce posadzono 15,5 tys. sadzonek, które są gotowe do przesadzenia w porze deszczowej (w Nizinie Amazonki pora deszczowa trwa od listopada do kwietnia). Sadzonek jest więcej niż internautów, którzy mieli fizyczny kontakt z piłką podróżującą dookoła świata podczas trwania akcji „Kick it to Brazil”.

Gleba, w której kiełkowały nasiona została przygotowana pod uprawę zgodnie z zasadami ekologicznej gospodarki leśnej. Podłoże wzbogacono mieszanką na bazie nasyconych dwutlenkiem węgla łusek ryżu (naturalnej bariery ochronnej) oraz odpadów z gospodarstw domowych. Łuski ryżu nie są wykorzystywane przez rolników, którzy traktują jej jak odpady. Podczas procesu fermentacji śmieci wytwarza się metan, gaz cieplarniany o 20-krotnie większej szkodliwości niż dwutlenek węgla. Nasycone dwutlenkiem węgla łuski ryżu (emisja CO2 ) zostały dodane do mieszanki, w której skiełkowane zostały nasiona drzew, co dwudziestokrotnie zmniejszyło emisję gazów cieplarnianych do atmosfery i zapobiegło uwolnieniu się metanu.

Dodatkowo, podjęto decyzję, że w trudno dostępnych miejscach (zbocza, wąwozy), gdzie gleba jest często jałowa i zagrożona erozją, drzewa zostaną posadzone w kępach.

Staranny dobór gatunków drzew przyczyni się do rozwoju zrównoważonego, lokalnego przemysłu i stworzy podstawy gatunkowego zróżnicowania nasadzeń o właściwościach leczniczych, jadalnych owocach (drzewa owocowe) lub wykorzystywanych jako źródło drewna budowlanego (drewno będące surowcem dla tartaków), które są przystosowane do zmian klimatycznych i wykazują większą odporność na suszę (*lista posadzonych gatunków drzew w załączniku).

Projekt PEUGEOT-ONF Forestry Carbon Sink przyjął kompleksowe podejście do kwestii kontroli emisji gazów cieplarnianych, które obejmuje etap produkcji i dalsze fazy użytkowania produktu.

Koncern PEUGEOT, realizujący projekt PEUGEOT-ONF Forestry Carbon Sink, jest jedynym producentem samochodów na świecie, który wdrożył kompleksową, bo obejmującą wszystkie fazy procesu produkcji politykę kontroli emisji gazów cieplarnianych (głównie dwutlenku węgla) dzięki skutecznej redukcji emisji u źródła, podczas produkcji samochodów, a także realizacji szeroko zakrojonego projektu powtórnych zalesień w celu wychwycenia większych ilości dwutlenku węgla na terenie brazylijskiej Amazonii.

Na etapie produkcji, do końca września 2014 roku koncern PEUGEOT zadeklarował najniższy przeciętny poziom emisji CO2 wśród wszystkich europejskich masowych marek motoryzacyjnych, który zgodnie ze normą CAFE  (CAFE = Corporate Average Fuel Economy – średnie zużycie paliwa dla producentów aut) wyniósł 110,4 g/km w porównaniu z przeciętną wartością CAFE CO2  w Europie na poziomie 124,2 g/km. Tak duża redukcja była efektem systematycznych inwestycji w technologie, które zaowocowały opracowaniem mocnych i oszczędnych silników (jednostki wysokoprężne Blue HDi, 3-cylindrowe silniki benzynowe PureTech i hybrydowy napęd z silnikiem wysokoprężnym  HYbrid 4)

PEUGEOT redukuje także emisję CO2 dzięki projektowi zalesień. W ramach rozpoczętego w 1998 roku projektu PEUGEOT-ONF Carbon posadzono 2 miliony drzew, które rosnąc, pochłonęły łącznie ponad 385 tys. ton CO2 (pomiary zostały wykonane zgodnie ze standardami VCS).

Sukces zbiórki „Bez barier – multimedialny przewodnik”

Dzięki zaangażowaniu społeczności powstanie multimedialny przewodnik drogowy dla kierowców z niepełnosprawnością. Na realizację tego celu na platformie crowdfoundingowej Polakpotrafi.pl Mateusz Puszkarski – były panczenista poruszający się na wózku – zebrał 22 596 złotych. Udana zbiórka stanowi część szerszej akcji społecznej „Bez barier”, której celem jest aktywizacja osób z niepełnosprawnością.

Mateusz Puszkarski podczas lotu w tunelu

Zbiórka pieniędzy na www.polakpotrafi.pl/bezbarier rozpoczęła się 3 października i została zainagurowana lotem Mateusza Puszkarskiego w tunelu aerodynamicznym Flyspot, gdzie symbolicznie przełamał barierę własnej niepełnosprawności i pomimo tego, że nie może chodzić – latał. Celem zbiórki było zebranie 22 tysięcy złotych potrzebnych na  specjalistyczną  adaptację samochodu na potrzeby Mateusza, a następnie realizację, w połowie przyszłego roku, pierwszego w Polsce multimedialnego przewodnika drogowego dla osób z niepełnosprawnością

 

  • Jestem bardzo zadowolony i podekscytowany, bo te pieniądze przybliżają mnie do bycia kierowcą, pomimo tego, że jestem sparaliżowany od ramion w dół.
    Moje doświadczenie zaprocentuje dla innych osób z niepełnosprawnością, które tak jak ja marzą, by zasiąść za kierownicą, ale z jakichś względów boją się lub nie wiedzą jak to zrobić
    – powiedział pomysłodawca projektu Mateusz Puszkarski.

Mateusz Puszkarski

Celem tego nietypowego przewodnika będzie pokazanie, czy polskie drogi i polscy kierowcy są gotowi na przyjęcie kierowców z niepełnosprawnością, złamanie tabu, edukowanie i zmiana stereotypowego myślenia o ludziach
z niepełnosprawnościami. Prowadząc zaadaptowanego Peugeot Partnera, Mateusz będzie rejestrował materiał przy pomocy kamery i stworzy cykl filmów, pokazując drogową Polskę oczami kierowcy bez barier.

Sesja zdjęciowa Mateusza Puszkarskiego z panczenistami

Dzięki udostępnionym m.in. na stronie internetowej www.peugeotbezbarier.pl materiałom, zainteresowani będą mieli okazję zobaczyć:

 

  • Jak wygląda kurs na prawo jazdy osoby z niepełnosprawnością i zdawanie egzaminu?
  • Jak wygląda infrastruktura drogowa w Polsce i jak odnajduje się w niej niepełnosprawny kierowca?
  • Czy na polskich drogach stosowane są rozwiązania przyjazne dla kierowców
    z niepełnosprawnością (np. odpowiednio dostosowane bramki na autostradzie, stacje benzynowe itp.)?
  • Jak ludzie reagują na niepełnosprawnych kierowców?
  • Z jakimi problemami mogą zetknąć się niepełnosprawni kierowcy na polskich drogach i jak sobie z nimi radzić?

 

 

Do zbiórki w czasie jej trwania dołączały kolejne osoby, które wspierały Mateusza w realizacji jego celu. W projekt zaangażowały się także firmy zewnętrzne. Do akcji oprócz stałych partnerów – Fundacji Integracja iStowarzyszenia Niepełnosprawnych Kierowców SPiNKa doszły także – tunel aerodynamiczny Flyspot oraz Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego, z medalistami olimpijskimi na czele. Sportowi koledzy Mateusza Puszkarskiego uczestniczyli we wspólnej sesji zdjęciowej oraz podpisali m.in. specjalną koszulkę #bezbarier.

W podziękowaniu za wsparcie akcji zostało rozdanych kilkanaście wyjątkowych nagród. Wśród nich można było znaleźć między innymi koszulki #bezbarier, kilkuminutowy lot w tunelu aerodynamicznym, ekskluzywny zestaw młynków Peugeot, albumy o historii Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego z podpisami czołowych panczenistów, czy też podwójne zaproszenie na Galę „Człowiek bez barier 2014”, która odbyła się 2 grudnia, na Zamku Królewskim w Warszawie. W zamian za wsparcie można było także wybrać nagrodę w postaci roweru Peugeot lub tygodniowy wyjazd sylwestrowy modelem Peugeot 308 SW.

 Nagrody w ramach zbiórki pieniędzy

Sukces zbiórki na platformie crowdfoundingowej Polakpotrafi.pl to duży krok w realizacji całej akcji społecznej „Bez barier”, której celem jest aktywizacja osób z niepełnosprawnością

  • Jesteśmy bardzo zadowoleni, że tak wiele osób i instytucji postanowiło wesprzeć zbiórkę i pomysł realizacji przewodnika multimedialnego. Zanim jednak Mateusz będzie mógł zacząć go realizować, w pierwszej kolejności potrzebujemy wykonać skomplikowaną adaptację jego samochodu, na którą wciąż zbieramy środki. Samochód bazowy Peugeot Partner został ufundowany przez Peugeot Polska. Akcję zbiórki pieniędzy na jego adaptację można wesprzeć wpłacając środki na specjalne konto Fundacji Integracja. Chcielibyśmy, żeby w połowie przyszłego roku Mateusz stanie się kierowcą, wyjedzie na polskie drogi i zrealizuje multimedialny przewodnik drogowy, który pomoże kierowcom z niepełnosprawnością – powiedziała Dorota Kozłowska, Menedżer ds. komunikacji i wizerunku marki Peugeot.

 

O akcji:

Akcja społeczna „Bez barier” to projekt realizowany wspólnie przez Peugeot Polska, Fundację Integracja
i Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Kierowców SPiNKa. Celem akcji jest zbiórka pieniędzy na adaptację samochodu dla niepełnosprawnego byłego panczenisty Mateusza Puszkarskiego. Firma Peugeot Polska przekazała bezpłatnie samochód – Peugeot Partner, który musi jednak przejść skomplikowaną i kosztowną adaptację, bezprecedensową na polskim rynku. Dzięki niej Mateusz będzie mógł udowodnić, że nawet osoba sparaliżowana w tak dużym stopniu jak on może zostać kierowcą i stać się niezależna.

Po adaptacji Mateusz będzie mógł poruszać się samodzielnie po polskich drogach, a także stworzyć multimedialny przewodnik, pomocny innym kierowcom z niepełnosprawnościami. W ramach przewodnika Mateusz pokaże m.in. jak wygląda egzamin na prawo jazdy osoby z niepełnosprawnością, z jakimi problemami muszą mierzyć się kierowcy oraz jak przystosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnością jest infrastruktura. Można  wesprzeć Mateusza wpłacając bezpośrednio pieniądze na specjalne konto Fundacji Integracja poświęcone projektowi:

 

Nr konta: 13 1370 1037 0000 1706 4021 2502

Adresat: Fundacja Integracja, ul. Dzielna 1, 00-162 Warszawa,

Tytuł przelewu: Bez Barier